My newest project is a funny thing really. I decided to combine two things together: butterflies and doors:) They are not a typical pair, yet it seems even project like this is quite possible to make. That’s what I love about art- openness to interpretation and possibility to create whatever comes to mind, however crazy or unrealistic it is. Well, butterflies and doors are not unrealistic, but it is for sure not a first combo which comes to mind:)

This is an art journal page, with Infusions, my new favourites:) I  did lately also few projects with butterflies and maybe, just maybe, because I really love butterflies, I was always quite happy with the outcome of my crafting. This one is no exception:)  And I created it specifically for  challenges in which I would like to take part:

PaperArtsy blog- challenge: Doors, windows and Architecture- I was inspired by Kim Dellow- her doors can be open as well;)

More Than Words blog- challenge: Beautiful & Butterfly

Creative Embellishments blog- Something that flies

The background was sprinkled very sparsely with a mix of Infusions. The butterlies and inside of the doors were also painted with Infusions. Here is the list of colors: Blackcurrant, A Bit Jaded, Violet Storms, Royal Blood and Emerald Isle. For the  butterflies I used some old stamps and I fusy-cut them. There are splashes of black acrylic paint (Pebeo), pieces of coloured thread, small embellishments (like silver dorknob) and golden Leaf Metal Flakes from Rico Design.

Mój najnowszy projekt jest troszkę, w moich oczach, zabawny. Połączyłam w nim bowiem dwie, z pozoru nie mające ze sobą nic wspólnego, rzeczy: motyle i drzwi:) Nie jest to standardowa para, a jednak wszystko da sie zrobić:)  I to właśnie kocham w tym moim tworzeniu- nie ważne gdzie zabierze cię wyobraźnia, wszystko jest tutaj możliwe.

Ten projekt to strona z Art Journal’u z użyciem moich ulubionych pigmentow Infusions. Motyle są też moim ulubionym elementem i z reguły jestem zadowolona z tego, co z nimi tworzę:) Stronę stworzyłam specjalnie na dwa wyzwania na blogach: More Than Words and PaperArtsy.

Tło pomalowane zostało bardzo delikatnie pigmentami Infusions. Drzwi wewnątrz i wszystkie motylki- również. A to mix kolorów jaki użyłam: Blackcurrant, A Bit Jaded, Violet Storms, Royal Blood and Emerald Isle.   Wszystko popryskałam czarną farbą akrylową Pebeo, wydrukowałam  sentyment, dodałam kolorowe nitki, srebrną klamkę do drzwi i złote listki (Leaf Metal Flakes) od  Rico Design.

Save

Save